"Robotnicze osiedla - przykurzone perły industrialnej architektury Śląska"
"Osiedla patronackie Górnego Śląska - studium miejsca oraz znaczenie kultury przemysłowej w przestrzeni zurbanizowanej"

ANNA SULIMOWSKA-OCIEPKA

Politechnika Śląska w Gliwicach, Wydział Architektury,
Katedra Projektowania Architektonicznego; Zakład Architektury Przemysłowej;
ul. Akademicka 7, 44-100 Gliwice
e-mail: anna.sulimowska-ociepka@polsl.pl

Zobacz obraz w powiększeniu

Zobacz obraz w powiększeniu

Opis popularnonaukowy projektu

Są na Górnym Śląsku miejsca, gdzie zatrzymał się czas, choć po tamtej stronie płynie w normalnym tempie. Po tamtej stronie ulicy stoją kilku-, kilkunastopiętrowe bloki, na ruchliwym skrzyżowaniu w pośpiechu mijają się tysiące aut, natarczywie ściąga uwagę krzykliwy supermarket. Po tamtej stronie ulicy zmieniło się coś jeszcze: zniknął z horyzontu kolejny, ostatni w okolicy, szyb kopalniany. Tu, po tej stronie ulicy widok wieży kozłowej z obracającym się kołem wyciągu przez dziesięciolecia wyznaczał rytm dnia i nocy mieszkańcom robotniczego osiedla. Budynki z ciemnoczerwonej cegły, z dwuspadowym dachem, z wąskimi oknami w malowanych czerwoną minią ramach wybudował właściciel kopalni dla górników i ich rodzin. Sprowadzający się z bliska i z daleka znajdowali tu wszystko, co było im potrzebne na co dzień i od święta. W obrębie osiedla był sklep, szkoła, lekarz, gospoda... i ksiądz.
Powstałe około 100 lat temu osiedla patronackie były odzwierciedleniem ówczesnych europejskich trendów. Właściciele kopalń i hut sięgali po nowatorskie projekty niemieckich architektów. Ci z kolei inspirowali się angielską myślą urbanistyczną. Miało być praktycznie, prosto i tanio.
Przez dziesięciolecia pięknie zakomponowane osiedla tętniły życiem. Z biegiem czasu dały początek wielkim śląskim miastom: Rudzie Śląskiej, Zabrzu, Świętochłowicom i Królewskiej Hucie. Dziś przycichły, a współczesność stopniowo spycha je w kąt. Straciły dawny blask, nawet niewyszukane odmiany ogrodowych kwiatów, uprawianych przez żony i synowe gór-ników, wyglądają jakby zszarzałe. Tylko czerwone ramy okienne ożywiają budynki i ściągają wzrok. Dawna europejskość odzywa się echem w niemiecko brzmiących nazwach osiedli. Nowoczesność przejawia się w antenach satelitarnych uczepionych stuletnich ceglanych murów.
Ówczesny krzyk XIX- i XX-wiecznego architektonicznego pragmatyzmu dziś jest niesłyszal-ny. Spod dwuspadowych dachów, zza okien w czerwonych ramach dobiega tylko nieśmiałe pytanie: "... co z nami będzie?"

Streszczenie naukowe

Prezentowana praca doktorska pt.: "Osiedla patronackie Górnego Śląska - studium miejsca oraz znaczenie kultury przemysłowej w przestrzeni zurbanizowanej", autorstwa dr inż. arch. Anny Sulimow-skiej - Ociepka, została wykonana na Wydziale Architektury Politechniki Śląskiej pod kierunkiem prof. dr hab. inż. arch. Niny Juzwa.
Praca podejmuje temat osiedli patronackich na Górnym Śląsku, wychodząc od tezy mówiącej, że osiedla patronackie są miejscami szczególnymi w krajobrazie Aglomeracji Górnośląskiej, a zarazem świadectwem tożsamości regionalnej o europejskim rodowodzie.
Na Górnym Śląsku znajduje się około 250 osiedli patronackich o podobnym rodowodzie i podobnej charakterystyce przestrzennej, tworzące krajobraz kulturowy regionu. Przez wiele lat zaniedbywane i niedoceniane, obecnie stają się przedmiotem zainteresowania historyków, konserwatorów zabytków i architektów. Osiedla w przeszłości stanowiły "małe ojczyzny" dla wielu pokoleń śląskich robotników. Dziś pozbawione właścicielskiej opieki upadającego przemysłu, wywołują pytania o sens i możliwości ich zachowania i odnowy .
Praca stawia pytania ogólne, ważne dla przyjęcia kierunków strategii rewitalizacji:

Postawione zostały także pytania badawcze natury szczegółowej: które elementy układów urbanistycznych i które elementy rozwiązań architektonicznych sprawiają, że osiedla patronackie są miejscami szczególnymi w krajobrazie kulturowym Aglomeracji Górno-śląskiej? Praca podzielona jest na dwie główne części.
W części I przedstawiona została geneza osiedli patronackich na tle procesu industrializacji w szer-szym, europejskim kontekście oraz kierunki ich rewitalizacji w Europie zachodniej.
Część II poświęcona jest badaniom własnym. Autorka omawia cechy urbanistyczne wybranych osiedli oraz poddaje je próbie kwalifikacji z punktu widzenia geometrii układów przestrzennych. Następnie autorka przechodzi do badań szczegółowych cech rozwiązań architektonicznych, takich jak: proporcje brył, typy budynków, rozplanowanie rzutów, kształty dachów i okien dachowych, kształty okien i drzwi, rozwiązań ścian szczytowych, ryzalitów, balkonów, loggii i bram.
Praca zakończona jest wnioskami, które mogą być przydatne w podejmowaniu działań rewitalizacyj-nych i omawiają warunki powodzenia procesu rewitalizacji osiedli patronackich.